W
dzisiejszym dniu drużyna Stoczniowca rozegrała mecz na wyjeździe, a rywalem
Żeglarza była Skra II Drobin. Stocznia tydzień temu pokonała Amator Maszewo 4:0
natomiast Skra uległa Polonii Radzanowo 0:1.
Kadra na mecz: Kijek Damian, Flak Marcin, Noga Piotr, Korytkowski
Kamil, Olenderek Piotr, Sutkowski Dariusz, Raczkowski Arkadiusz, Obojski
Bartosz, Mazurowski Rafał, Stachowicz Marcin, Łomicki Łukasz, Bobyk Kamil,
Majchrzak Patryk, Jarosiński Michał, Zandrowicz Paweł, Kotkiewicz Damian,
Kozłowski Konrad, Chyba Jakub
Już od pierwszych minut widać było że zawodnicy Stoczniowca wyszli na ten mecz
mocno skoncentrowani i z chęcią zwycięstwa. Minęło kilka minut od rozpoczęcia
meczu, a płocczanie objęli prowadzenie za sprawą Pawła Zadrowicza. Obrońcy Skry
źle podają piłkę między sobą Paweł przejmuje ją i po kilku metrowym prowadzeniu
oddaje strzał na bramkę. Ta mija nogę interweniującego bramkarza gospodarzy i
wpada do siatki 1:0.
W
dzisiejszym dniu drużyna Stoczniowca rozegrała mecz na wyjeździe, a rywalem
Żeglarza była Skra II Drobin. Stocznia tydzień temu pokonała Amator Maszewo 4:0
natomiast Skra uległa Polonii Radzanowo 0:1.
Kadra na mecz: Kijek Damian, Flak Marcin, Noga Piotr, Korytkowski
Kamil, Olenderek Piotr, Sutkowski Dariusz, Raczkowski Arkadiusz, Obojski
Bartosz, Mazurowski Rafał, Stachowicz Marcin, Łomicki Łukasz, Bobyk Kamil,
Majchrzak Patryk, Jarosiński Michał, Zandrowicz Paweł, Kotkiewicz Damian,
Kozłowski Konrad, Chyba Jakub
Już od pierwszych minut widać było że zawodnicy Stoczniowca wyszli na ten mecz
mocno skoncentrowani i z chęcią zwycięstwa. Minęło kilka minut od rozpoczęcia
meczu, a płocczanie objęli prowadzenie za sprawą Pawła Zadrowicza. Obrońcy Skry
źle podają piłkę między sobą Paweł przejmuje ją i po kilku metrowym prowadzeniu
oddaje strzał na bramkę. Ta mija nogę interweniującego bramkarza gospodarzy i
wpada do siatki 1:0.
Kolejne minuty i kolejne sytuacje do podwyższenia prowadzenia. Jednak w tym
okresie gry wynik nie ulega zmianie. Gospodarze starali się jakoś doprowadzić do
wyrównania ale wszystkie akcje kończyły się niepowodzeniem. Nadchodzi 20 minuta
i mamy 2:0 dla Żeglarza. Tym razem na listę strzelców wpisuje się Kotkiewicz
Damian. Próba pułapki ofsajdowej nie była udana. Piłka zagrana idealnie przez
Majchrzaka i "Kotek" wychodzi sam na sam z bramkarzem. Markuje uderzenie, mija
bramkarza Skry i uderza do pustej bramki. W około 30 minucie faulowany na 20
metrze Zandrowicz. Piłkę ustawia Raczkowski uderza strzał jest na tyle
precyzyjny, że odbita od słupka wpada do bramki i mamy już 3:0 dla Stoczni. Od
tego momentu w piłkę grała tylko drużyna gości, natomiast zawodnicy Skry wdawali
się w dyskusje z sędzią i zawodnikami z Płocka. Jednak drużyna z Płocka nie
dawała się prowokacją i dążyła do podwyższenie rezultatu. Jeszcze przed przerwą
zobaczyliśmy 2 bramki tego samego autora Damiana Kotkiewicza. Pierwsza z nich
wpadła po próbie dośrodkowania. Piłka jest tak dziwnie uderzona, że zamiast
dośrodkowania piłka ląduje w bramce Skry. Goll.... Druga natomiast to szybka
kontra drużyny gości, piłkę otrzymuje Obojski. Ten precyzyjnym podaniem
obsługuje Kotkiewicza. Technicznym uderzeniem piłka przechodzi pod brzuchem
bramkarza Skry i mamy kolejną bramkę. Klasyczny hat-trick. Warto dodać, że
jeszcze przed szansą do zdobycia gola stawał dwukrotnie Kamil Bobyk jednak wynik
nie ule zmianie i pierwsza połowa kończy się wynikiem 5:0 dla Stoczni.
W przerwie trener dokonuje dwóch zmian boisko opuszczają Majchrzak Patryk oraz
Obojski Bartosz, a na ich miejsce wchodzą Łomicki Łukasz i Mazurowski Rafał.
Drugie 45 minut to spokojna gra zawodników Stoczni, którzy nie forsowali tempa
wiedząc, że mają w zapasie aż 5 bramek. Zawodnicy Skry nie mając już nic do
stracenia starali się chociaż strzelić honorowego gola, ale w tym dniu Damian
Kijek nie dał się pokonać. Gospodarze szukali swoich szans grając długimi
piłkami w pole karne. Jednak większość piłek adresowanych w to miejsce była za
mocna albo padały łupem obrońców gości i bramkarza płocczan. Zawodnikom Stoczni
udało się jeszcze podwyższyć prowadzenie strzelając dwie bramki. Gola na 6:0
zdobywa obrońca płocczan Dariusz Sutkowski, który po rajdzie ze swojej połowy
wypuszcza piłkę przed siebie, próba złapania na spalonego przez zawodników Skry.
Jednak znów nie udana pułapka ofsajdowa i w sytuacji sam na sam z bramkarzem
"Sutek" mija bramkarza i pozostaje tylko dopełnienia formalności w postaci
posłania piłki do pustej bramki. Uderza i mamy 6:0 dla Żeglarza. Ostatni gol był
autorstwa Konrada Kozłowskiego, który w zamieszaniu podbramkowym oddał strzał na
bramkę Skry. Próbujący interweniować obrońca gospodarzy "pomaga" strzelić tego
gola.
W drugiej połowie na boisku pojawili się jeszcze zawodnicy: Kozłowski Konrad
oraz Jarosiński Michał. Wynik nie ulega zmianie i płocczanie wywożą z Drobina
komplet punktów co daje im szanse na realny powrót do Ligi Okręgowej.
Skład: Kijek - Noga - Olenderek (Jarosiński 75min) - Sutkowski - Raczkowski -
Bobyk - Obojski (Mazurowski 46min) - Stachowicz - Majchrzak (Łomicki 46min) -
Kotkiewicz - Zandrowicz (Kozłowski 60min)
Bramki: Kotkiewicz 3, Zandrowicz, Sutkowski, Kozłowski, Raczkowski
Trener o meczu: "Cieszą punkty, które są nam potrzebne, jeżeli chcemy awansować
i teraz nie możemy pozwolić sobie na stratę punktów. Cieszy mnie gra całego
zespołu oraz postawa zawodników, którzy chcieli ten mecz wygrać za wszelką cenę
i udało nam się to. Widać, że w ofensnywie stwarzamy sobie sporo sytuacji do
strzelania bramek i to cieszy.Jednak cały czas musimy pracować mocno na
treningach i eliminować nasze błędy w grze. Teraz czeka nas mecz z Victorią
Wykowo i trzeba wszystko zrobić, by zdobyć trzy punkty. Mimo, że Wykowo zajmuje
przedostatnią pozycję w tabeli to mecz będzie bardzo trudny".
Przypomnijmy, że mecz z Victorią Wykowo zostanie rozegrany już w najbliższą
sobotę o godzinie 17.00 na sztucznej murawie Stadionu Wisły Płock.
Zapraszamy !!!
______________________________
Artykuł pochodzi z: stoczniowiecplock.futbolowo.pl