Podsumowaliśmy
już krótko III Ligę Łódzko-Mazowiecką, przedstawiliśmy kilka ciekawostek
dotyczących Północnej Grupy IV Ligi, czas teraz na Grupę Południową.
Zespoły rozegrały jesienią komplet spotkań, żadne z nich nie zostało przełożone
na wiosnę. Tradycyjnie jak w większości lig tylko 13 kolejka odbyła się z
poślizgiem ze względu na pamiętne październikowe opady śniegu.
Tytuł Mistrza Jesieni wywalczyła Pilica Białobrzegi dzięki najlepszemu
bilansowi oraz zwycięstwu 1:0 z wiceliderem rozgrywek Żyrardowianką Żyrardów,
która zgromadziła na swoim koncie 35 punktów czyli dokładnie tyle samo co lider.
Pięć punktów przewagi prowadzącej dwójki nad trzecim zespołem i siedem nad
czwartym pozwala im spokojniej przetrwać przerwę świąteczną, choć wiadomo
doskonale, że zarówno Mszczonowianka jak i Victoria Sulejówek wiosną broni nie
złożą. Victoria to przecież świeży zdobywca Pucharu Polski w swoim okręgu oraz
zdobywca największej ilości goli w zakończonych jesiennych rozgrywkach (35).
To właśnie Victoria i Żyrardowianka zrobiły w tym sezonie największe postępy
w odniesieniu do poprzedniego sezonu. Pilicy zabrakło rok temu 5 punktów by
awansować do III Ligi, a tym razem jest na bardzo dobrej drodze.
Największym rozczarowaniem dla kibiców są zapewne jesienne występy piłkarzy
Wulkanu Zakrzew i Mazowsza Grójec - w ubiegłym sezonie ścisła czołówka, dziś
dolne rejony tabeli.
Jesienią 2012 nie było żadnego zespołu, który by nie przegrał, jak również
żadnego, który nie zwyciężył. Wszystkie szesnaście drużyn zaznało smaków każdego
rozstrzygnięcia - poza Polonią Iłża, która ani razu nie podzieliła się z rywalem
punktami.
Swoistym mistrzem remisów zostali natomiast reprezentanci Okęcia Warszawa,
którzy aż sześć razy remisowali, stąd też zapewne dużo niższa niż spodziewana
przed rozgrywkami, pozycja w tabeli.
Najlepszą passą - 9 kolejnych nieprzegranych spotkań - pochwalić się mogą dwa
zespoły: Żyrardowianka i Pilica Białobrzegi. O ile passa Żyrardowianki została
przerwana właśnie przez Pilicę - 3 listopada (zwycięstwo Pilicy 1:0), o tyle
passa piłkarzy z Białobrzeg trwa nadal. Od porażki 8 września w Garwolinie nie
przegrali do ostatniej kolejki.
Wynik Żyrardowianki byłby prawdopodobnie o jeden mecz lepszy, gdyby nie zimowy
psikus aury. Mecz 13 kolejki z Szydłowianką wygrany przez "Żyrkę" 2:0 odbył się
niestety później niż planowano, nie może być więc brany pod uwagę. Gdyby
rozegrany został w pierwotnym terminie i zakończył się takim wynikiem - to
piłkarze z Żyrardowa mogliby chwalić się dziesięcioma meczami bez porażki.
Chwalić się mogą natomiast najlepszą defensywą - w 15 meczach stracili
tylko 10 goli, z czego 4 w ostatnich czterech spotkaniach.
Najczęściej piłkę z siatki wyciągał golkiper rezerw Pogoni Siedlce, która
jesienią straciła 35 goli. Niewiele mniej - 34 bramki zanotowali na koncie strat
piłkarze Polonii Iłża.
Nad skutecznością popracować muszą natomiast piłkarze Wulkanu Zakrzew,
którzy zakończyli tegoroczne rozgrywki z zaledwie 7 zdobytymi golami. Najgorszym
miesiącem dla zawodników z Zakrzewa okazał się listopad, w którym nie zdobyli
ani jednego gola.
Do najmniej gościnny zespołów należą Pilica Białobrzegi i Victoria Sulejówek,
które nie pozwoliły ani razu wyjechać gościom z kompletem punktów. Pilica dwa
razy podzieliła się punktami z przyjezdnymi, a Victoria tylko raz. Obie
natomiast zgodnie wygrali pozostałe 6 spotkań.
Nie przegrała również Wilga Garwolin - czterokrotnie jednak obdarowując gości
jednym punktem.
Najtrudniej grało się u siebie piłkarzom Mazowsza Grójec. Oni z kolei jako
jedyni, ani razu nie byli w stanie zwyciężyć przed własną publicznością notując
jedynie dwa remisy i tylko 5 zdobytych goli.
Patrząc na ilość goli najbardziej swoich fanów zawiódł Wulkan, strzelając
jesienią w Zakrzewie tylko 3 bramki - dwie 1 września i jedną 6 października
2012 r.
Co nie udawało się w "domu" udawało się na wyjazdach - Polonia Iłża strzeliła
na obcych boiskach trzy razy więcej goli niż w Iłży. 18 bramek dało im miano
najlepszego ataku w meczach wyjazdowych, przy jednocześnie najgorszej linii
defensywnej, która przepuściła do własnej bramki aż 21 strzałów rywali.
Nie ma zespołu, który wracałby do domu niepokonany. Najrzadziej zdarzało
się to Żyrardowiance, która przegrała tylko raz w Białobrzegach 0:1.
Ani razu nie wróciła do domu z kompletem punktów ekipa rezerw Pogoni Siedlce,
zanotowała natomiast dwa wyjazdowe remisy.
Podczas całej rundy jesiennej strzelono 358 goli, co daje średnią 2,98
gola na mecz. Zaniżyło ją 8 spotkań, które kończyły się rezultatami
bezbramkowymi, z czego aż 4 rozgrywane były z Udziałem zawodników Wulkanu i
wszystkie, kiedy Wulkan występował w roli gospodarzy.
Najwyższe zwycięstwo zanotowała Pilica Białobrzegi, wygrywając 6:1 z Okęciem
Warszawa.
Najwyższej porażki przed własną publicznością doznała Polonia Iłża, która
ograna została 5:0 przez Józefovię Józefów.
|