Kolejnym rywalem Stoczniowca była drużyna gospodarzy Wicher Cieszewo. Ekipa z
Cieszewa zajmowała obecnie 3 lokatę w tabeli tracąc zaledwie 2 punkty do
płocczan .Przypomnijmy że w pierwszym meczu miedzy tymi drużynami to
Stoczniowiec wyszedł zwycięsko pokonując Cieszewo 1:0 po bramce Michała
Jarosińskiego.
Kadra na mecz: Kijek Damian, Flak Marcin, Olenderek Piotr, Sutkowski
Dariusz, Wroński Łukasz, Noga Piotr, Korytkowski Kamil, Bobyk Kamil, Łomicki
Łukasz, Majchrzak Patryk, Szortyka Grzegorz, Stachowicz Marcin, Mazurowski
Rafał, Obojski Bartosz, Wojkowski Kamil, Chyba Jakub, Zandrowicz Paweł,
Kotkiewicz Damian
Pierwsze minuty spotkania pokazały, że o wyniku meczu może zadecydować silnie
wiejący tego dnia wiatr. Gospodarze dobrze zdawali sobie sprawę, że to może być
atut i od razu zaatakowali bramkę "Żeglarza" stwarzając sobie kilka sytuacji
strzeleckich. Stoczniowiec w tym okresie gry szukał swoich szans w kontrach oraz
w stałych fragmentach gry. Jednak to Wicher Cieszewo wyszedł na prowadzenie.
Stało się to za sprawą wykonywania rzutu rożnego. Piłka spada w okolicy 5 metra
bramkowego, a tam najszybciej zareagował napastnik gospodarzy i silnym strzałem
pokonuje bramkarza przyjezdnych Marcina Flaka. 1:0 dla Cieszewa. W miarę upływu
czasu gra się wyrównuje i coraz częściej płocczanie stwarzają sobie okazje do
wyrównania. Rzut wolny w okolicy środkowej strefie boiska do piłki podchodzi
Dariusz Sutkowski i posyła futbolówkę w pole karne. Podanie jest na tyle
dokładne, że mija całą linię obrony Cieszewa i wchodzący za linię obrony Paweł
Zandrowicz otrzymuje idealne podanie, przyjmuje piłkę i uderza zewnętrzną
częścią stopy, a ta wpada do siatki gospodarzy 1:1. Takim wynikiem kończy się
pierwsze 45 minut.
Po zmianie stron to drużyna Stoczni grała teraz z wiatrem i teoretycznie powinni
mieć przewagę, jednak tego nie potrafili wykorzystać .Drugie 45 minut to walka
na całym boisku z obu stron. Żadnej drużyny nie satysfakcjonował remis. Obydwa
zespoły chciały za wszelką cenę zdobyć komplet punktów. W tej części gry to
Stoczniowiec mógł być bliższy wywiezienia 3 punktów, a to za sprawa
dogodniejszych sytuacji. Pierwsza z nich to wzorowa wyprowadzona kontra
"Żeglarza" piłka trafia do Łukasza Łomickiego a ten dośrodkowuje piłkę jednak
jest zablokowane przez obrońcę, a piłka wraca znów pod nogi Łukasza. Ten długo
nie zastanawiając się uderza piłkę w kierunku bramki. Uderzenie jest na tyle
silne, że trafia w poprzeczkę i spada pod nogi Zandrowicza. Szybko się z nią
obraca uderza w światło bramki jednak w ostatniej chwili bramkarz Cieszewa
instynktownie wystawia rękę i futbolówka trafia w nią, a obrońca posyła ją na
rzut autowy. Druga z kolei sytuacja to już końcowe minuty meczu. Ewidentny błąd
ostatniego obrońcy gospodarzy, który popełnia kiks. Piłka przechodzi go i Paweł
Zandrowicz wychodzi na czystą pozycję sam na sam z bramkarzem uderza wszyscy już
widzą piłkę w siatce, jednak ta minimalnie przechodzi koło prawego słupka i
wychodzi na aut. Za chwilę sędzia kończy spotkanie wynik nie uległ zmianie 1:1 i
podział punktów.
Szkoda, że nie udało śię wywieźć z Cieszewa kompletu punktów, tym bardziej, że
to jest trudny teren do gry.
Za tydzień drużyna Stoczniowca będzie podejmował u siebie Wisłę Sobowo natomiast
Wicher Cieszewo jedzie do Pogoni Słupia.
Skład Stoczniowca: Flak-Olenderek-Sutkowski
D.-Wroński-Korytkowski-Łomicki-Mazurowski(50min. Majchrzak)-Obojski(80min.
Wojkowski)-Stachowicz (70min. Szortyka) - Zandrowicz - Kotkiewicz
Bramki: Zandrowicz
Kartki: Obojski, Szortyka, Kotkiewicz
|