Zdecydowanie
nie udała się nam próba przewidywania wyników dzisiejszej kolejki Płockiej Ligi
Okręgowej. Gospodarze w roli faworytów nie zawiedli tylko w dwóch przypadkach.
Najlepsza - niepokonana dwójka: Błękitni Gąbin i Amator Maszewo pewnie ograli
swoich rywali (odpowiednio 5:0 i 8:0). Natomiast w pozostałych spotkaniach
goście wywozili cenne zdobycze punktowe. W Meczu Kolejki - emocji nie zabrakło -
a dzielnie walcząca Bzura zremisowała przed własną publicznością z Mazurem
Gostynin 2:2 - po raz kolejny najskuteczniejszym w ekipie z Chodakowa okazał się
Krzysztof Tabara, strzelając Mazurowi dwa gole. Największym zaskoczeniem
jest chyba porażka Orła Goleszyn z beniaminkiem - Zorzą Szczawin. Zawodnicy ze
Szczawina pokonali Orła na boisku w Dziembakowie 2:1, a jedynego gola dla
pokonanych zdobył niezawodny, od lat, Marek Bolimowski.
O ile remis Kasztelana ze Skrwą Łukomie można było rozważać, podejmując się
prób typowania dzisiejszych wyników, o tyle porażki Skry Drobin i Wisły Duninów
na własnych boiskach, brane były pod uwagę prawdopodobnie jedynie, przez bardzo
optymistycznych kibiców zespołów gości. Dziś szczęśliwi wracali do domu piłkarze
Świtu (3:1 w Duninowie) oraz Zrywu Bielsk (3:2 w Drobinie).
Zdziesiątkowany kontuzjami, kartkami i innymi przeciwnościami losu Kormoran
Łąck wyjechał dziś na teoretycznie łatwiejsze spotkanie, niż dwa wygrane
poprzednio. Niestety, brak pełnego składu, brak ogrania dużo gorzej
dysponowanych zmienników, oraz przypadkowy rzut karny, po 30 minutach wyrównanej
gry, przyczyniły się do tego, że ekipa z Łącka po dwóch kolejnych
zwycięstwach - dziś musiała wracać do domu bez zdobyczy zarówno punktowej jak i
bramkowej. Ciechanowski MKS pokonał Kormorana 4:0 - jednak dzięki porażce
Huraganu Wołomin z Kryształem Glinojeck 0:2, zespół z Łącka pozostał na
przedostatniej pozycji w tabeli.
Mile swoich kibiców zaskoczyli dziś piłkarze MKS-u Kutno. Po bardzo
dobrym meczu, rozgromili, w spotkaniu wyjazdowym, Stal Niewiadów 4:0.
|