CZTERY SPOTKANIA ZAKOŃCZONE WALKOWERAMI !
Dodane przez Bodzo dnia Czerwca 09 2008 06:21:06

Pozostały jeszcze dwie kolejki i sezon 2007/08 można będzie uznać za zakończony. Niedzielnym zmaganiom piłkarskim towarzyszyła piękna, upalna pogoda. W takich warunkach można zaobserwować, kto tak naprawdę jest solidnie przygotowany do gry. Dobrą formę potwierdzili piłkarze Kormorana Łąck, którzy w bardzo trudnym pojedynku, pokonali pewnie w Bielsku, tamtejszy Zryw 4:0. Nie straszny upał również zawodnikom z Wyszogrodu, którzy zaaplikowali najsłabszemu zespołowi Ligi Okręgowej aż 12 goli. Nieco późno odnalazła swoją formę ekipa z Bodzanowa. Huragan w meczu o 4 miejsce rozgromił Skrwę Brudzeń aż 6:1, a tradycyjna już nieskuteczność była przyczyną zdobycia tylko 6 goli. Wynik powinien być zdecydowanie wyższy, gdyż piłkarze z Brudzenia zupełnie w tym meczu nie przeszkadzali, no może w pierwszych 15 minutach drugiej połowy, kiedy zdobyli kontaktowego gola.


Rozszerzona zawartość newsa

Emocje i sportową rywalizację przyćmiły jednak postępowania niektórych zespołów. Podczas kiedy jedni walczą o każdy punkt i cieszą się z każdego zdobytego gola, inni składają broń, rezygnują z rozgrywania spotkań, bądź uciekają się do nie sportowych wyczynów. W Lidze Okręgowej dwa spotkania zakończą się walkowerami. W Łukomiu rozegrano tylko jedną połowę meczu. Skrwa prowadząc 1:0, wygra 3:0, gdyż sprawdzenie tożsamości zawodników z Cieszewa wykazało nieprawidłowości - druga połowa więc się już nie odbyła. W Radzanowie natomiast w pojedynku dwóch walczących o utrzymanie zespołów, przy stanie spotkania 2:2, na 5 minut przed końcem, puszczają nerwy piłkarzowi gospodarzy, który wymierza sprawiedliwość sędziemu. Wiadomo, że wynik meczu nie może być inny jak 3:0 na korzyść Świtu Staroźreby.

24 kolejka płockiej Klasy "A" również nie obyła się bez dziwnych wydarzeń. Rzadko zdarza się, żeby na pojedynek ligowy nie dotarł zespół... Gospodarzy! A jednak. Czarni Rempin bardzo łatwo zdobyli 3 punkty, kiedy okazało się, że grająca przed własną publicznością Victoria nie stawiła się na mecz.

Również 3 punkty za darmo zdobyła Zorza Szczawin, tym samym zapewniając sobie zwycięstwo w Klasie "A" - tu jednak sytuacja była zupełnie inna. Gospodarze nie przychylili się do próśb Orkanu Lelice o przesunięcie godziny rozpoczęcia spotkania. Orkan nie był w stanie dojechać na 17.00, ze względu na występy zawodników w zawodach strażackich, więc nie dojechał. A Zorza nie wyraziła zgody na rozpoczęcie tego meczu wcześniej i zadowolona zgarnęła 3 punkty... Czyżby Szczawin obawiał się outsidera na drodze do wywalczenia mistrzostwa "A" Klasy?

Sensacyjnie zakończyło się spotkanie w Lwówku, gdzie niezwykła przegrywać przed własną publicznością Lwówianka, uległa również walczącej o utrzymanie Sparcie Mochowo aż 2:5 - tu podobno też zakwestionowano uczciwość zespołu gości. Nie wiadomo jednak jeszcze jak się ta sprawa zakończy. Zespół z Mochowa już był karany za występy nieuprawnionych zawodników - jak będzie tym razem? A jak będzie w następnych kolejkach? Wydaje się, że spotkania należy rozpoczynać od dokładnego sprawdzania tożsamości zawodników i rzetelności wypełniania protokółów. Gra prowadzona na zasadzie oszustwa psuje całą radość w amatorskim sporcie...

Koniec porażek.
Huragan SerWWWis - 09.06.2008.
© Huragan SerWWWis