Kiedy
inne okręgi walczą jeszcze o wyłonienie najlepszych zespołów i wywalczenie
miejsca w Mazowieckim Pucharze Polski, w Płockim OZPN poznaliśmy już mistrza. W
środę 3 października 2012 na boisku w Czermnie rewelacyjny beniaminek płockiej
okręgówki Unia Czermno zmierzyła się w walce o najważniejszy puchar z rezerwami
płockiej Wisły.
Przypomnijmy trochę drogę obu zespołów do tego finałowego spotkania. Unia
zagrała od pierwszej rundy, eliminując po drodze: Zryw Bielsk 5:1, Mazura
Gostynin 2:0, Skrwę Łukomie 3:0 v.o. i Wisłę Duninów 4:0. Płocczanie przystąpili
do rozgrywek od drugiej serii spotkań, zmiatając w pierwszym spotkaniu Orła z
Goleszyna 10:0, eliminując w kolejnym spotkaniu Amatora Maszewo po zwycięstwie
3:0, by w półfinale ograć Błękitnych Gąbin dopiero po serii rzutów karnych.
Mecz finałowy zgromadził sporą grupę kibiców gospodarzy. Nie zabrakło również
najwierniejszych fanów Nafciarzy.
Od początku zarysowała się przewaga Wisły, która jednak długo nie potrafiła
rozmontować obrony Unitów. W 11 minucie Jacek Kikolski prowadzący bezbłędnie te
zawody podyktował rzut karny dla gości - ku wielkiej radości kibiców gospodarzy,
bramkarz stanął na wysokości zadania, ratując Unię przed stratą gola. Jednak już
dwie minuty później musiał skapitulować.
Na przerwę, z zaliczką jednego gola, bardziej zadowoleni schodzili wiślacy...
UNIA CZERMNO - WISŁA II PŁOCK 0:4 (0:1)
Krzysztof Garczewski 13', Krystian Pomorski 74', Dawid Jabłoński
88' Patryk Kamiński 89' (rz.k.)
__________________________________________________________________
Zdjęcia z meczu |
M-GOL! TV - kilka fragmentów
Kiedy
inne okręgi walczą jeszcze o wyłonienie najlepszych zespołów i wywalczenie
miejsca w Mazowieckim Pucharze Polski, w Płockim OZPN poznaliśmy już mistrza. W
środę 3 października 2012 na boisku w Czermnie rewelacyjny beniaminek płockiej
okręgówki Unia Czermno zmierzyła się w walce o najważniejszy puchar z rezerwami
płockiej Wisły.
Przypomnijmy trochę drogę obu zespołów do tego finałowego spotkania. Unia
zagrała od pierwszej rundy, eliminując po drodze: Zryw Bielsk 5:1, Mazura
Gostynin 2:0, Skrwę Łukomie 3:0 v.o. i Wisłę Duninów 4:0. Płocczanie przystąpili
do rozgrywek od drugiej serii spotkań, zmiatając w pierwszym spotkaniu Orła z
Goleszyna 10:0, eliminując w kolejnym spotkaniu Amatora Maszewo po zwycięstwie
3:0, by w półfinale ograć Błękitnych Gąbin dopiero po serii rzutów karnych.
Mecz finałowy zgromadził sporą grupę kibiców gospodarzy. Nie zabrakło również
najwierniejszych fanów Nafciarzy.
Od początku zarysowała się przewaga Wisły, która jednak długo nie potrafiła
rozmontować obrony Unitów. W 11 minucie Jacek Kikolski prowadzący bezbłędnie te
zawody podyktował rzut karny dla gości - ku wielkiej radości kibiców gospodarzy,
bramkarz stanął na wysokości zadania, ratując Unię przed stratą gola. Jednak już
dwie minuty później musiał skapitulować.
Na przerwę, z zaliczką jednego gola, bardziej zadowoleni schodzili wiślacy...
W drugiej odsłonie goście nie pozwolili piłkarzom Unii na doprowadzenie do
wyrównania. Było jednak kilka sytuacji, które Unia mogła zamienić na
upragnionego gola.
Tak się jednak nie stało. Wisła kontrolowała przebieg gry i z upływem minut
zyskiwała co raz większą przewagę, którą udokumentowała zdobyciem drugiego gola.
Odkrycie linii obronnych gospodarzy, dążących do strzelenie kontaktowej bramki,
jak również brak sił w końcówce przyczyniły się do tego, że końcowe minuty gry
przebiegały już tylko pod dyktando Wisły. Efekt - dwa gole w ostatnich dwóch
minutach meczu i ustalenie wyniku na 4:0.
Wisła będąc w tym pojedynku drużyną zdecydowanie lepszą, pewnie pokonała
gospodarzy zdobywając Puchar Płockiego Okręgu Piłki Nożnej i wywalczając awans
do przyszłorocznych rozgrywek pucharowych pod egidą MZPN.