Lwówianka Online kończy działalność
Dodane przez Konradio dnia Października 05 2011 05:21:49

Po prawie 9 latach istnienia zakończyła swą działalność Lwówianka Online - druga stażem (po witrynie bodzanowskiego Huraganu) klubowa strona internetowa z terenu Płockiego OZPN. Do samego końca pozostawała nieoficjalnym serwisem drużyny z Lwówka. Była witryną czysto kibicowską, związaną na dobre i złe z jednym zespołem. Lwówianka Online nie aspirowała do miana źródła informacji dla całego piłkarskiego okręgu, do bicia rekordów odsłon, do zamieszczania chwytliwych newsów i zawsze aktualnych tabel. Mimo to miała całkiem liczne grono regularnie odwiedzających, w tym również osób niezwiązanych z drużyną z Lwówka. W czasach jej świetności internautów przyciągały przede wszystkim publikowane co tydzień opisy zawodów z udziałem juniorów i seniorów Lwówianki - niewątpliwe mniej lub bardziej subiektywne (mimo szczerych chęci), ale w zgodnej opinii ciekawe (także dla kibiców zespołów rywalizujących z Lwówianką) i co istotne: niedostępne nigdzie indziej w sieci.

Witryna pojawiła się w Internecie 17 listopada 2002 roku i od tamtego momentu istniała - co warte zaznaczenia - nieprzerwanie. Przez lata kilkakrotnie zmieniała się konstrukcja strony i jej layout (zawsze był on autorski). Zaczynałem od "suchego" HTML'a, w czasach gdy brzęczały modemy, a rachunki telefoniczne webmasterów-amatorów były astronomiczne. O szybkim Internecie w każdym niemal domu i portalach typu futbolowo.pl nikt nie marzył. Każdy news tworzony był chałupniczo, kilka godzin po ostatnim gwizdku w meczu Lwówianki. W sieci pojawiał się na ogół następnego dnia, "wrzucany" z któregoś z komputerów gostynińskiego LO. Internetowa rzeczywistość, a co za tym idzie możliwości strony, zmieniały się błyskawicznie. Pojawiały się "świeże" pomysły, dzisiaj występujące już powszechnie: galeria zdjęć, "telewizja", mapka ligi itp. Większość z nich "żyła" krótko i skromnie, niemniej cieszyła, będąc wówczas nie lada atrakcją i wyróżnikiem wśród coraz liczniejszej konkurencji. W ostatnim czasie Lwówianka Online stała się lokalnym prekursorem, dającego wielkie możliwości, systemu Joomla! - przyciągnęła przez ostatnie dwa lata funkcjonowania w tym wystroju 88266 unikalnych użytkowników.

 


Rozszerzona zawartość newsa

Wszystko co piękne musi się niestety kiedyś skończyć. Zasoby mojego czasu wolnego stopniały nieubłaganie - pojawiły i pojawiają nadal nowe obowiązki, miejsca na hobby już brak. Następców, którym chciałoby się ślęczeć przed monitorem, nad edytorem grafiki albo bazą danych, niestety nie widać... Ostatnie miesiące były powolną agonią lwówskiej witryny, w której stworzenie włożyłem wiele wysiłku i serca. Brak newsów, bądź kilkudniowe opóźnienia w publikowaniu nawet najbardziej podstawowych informacji sprawiały, że strona prezentowała się coraz gorzej, stając się powoli cieniem samej siebie sprzed lat, rzeczą wstydliwą dla mnie i denerwującą dla użytkowników. Przyszedł moment, aby powiedzieć: "koniec, robota wykonana".

Jednak Lwówianka Online nie znika bez śladu, a coś wartościowego po sobie zostawia. Pozostaje herb Lwówianki Lwówek, opracowany przez Krzysztofa Burdykę na potrzeby witryny. Pozostają klubowe pamiątki zamówione w ramach działalności strony, jak choćby pierwsze serie kibicowskich szalików dla fanów czarno-niebieskich. Pozostają spisane i zarchiwizowane wspomnienia: opisy grubo ponad 200 meczów Lwówianki, kilka tysięcy zdjęć (w przytłaczającej większości niedostępnych w sieci), artykuły o ważnych dla drużyny z Lwówka wydarzeniach, jak choćby 50-lecie klubu, wyróżnienie w konkursie KAROL, batalia prawna w PZPN z ekstraklasowym sędzią w tle itp. Kibicom innych zespołów utkwiły w pamięci być może szczegółowe relacje z Walnych Zgromadzeń MZPN (publikowane w całości jedynie przez Lwówiankę Online). Dla takiej "kroniki" ostatnich 9 lat (z każdym sezonem cenniejszej), jak również dla satysfakcji z faktu, że dołożyło się cegiełkę do klubowej tradycji, warto było tworzyć ten projekt, poświęcając mu (pro bono) kawałek swojego życia.

Publikując niniejszy tekst na zaprzyjaźnionej stronie, chciałbym serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy Lwówiankę Online odwiedzali. Dziękuję również tym nielicznym, którym zdarzało się pomagać mi w pracy webmastera - wrzucić news, przekazać zdjęcie, uzupełnić opis, podać skład drużyny itp. Dziękuję również administratorom innych witryn, w tym "PMI M-Gol", którzy zamieszczali odnośniki do Lwówianki Online. Szkoda, że nigdy nie udało się nam zacieśnić współpracy. Wszystkim zaś młodym twórcom klubowych stron internetowych życzę zapału i wielu dobrych, docenianych przez kibiców pomysłów.

Z piłkarskim pozdrowieniem
Konrad Burdyka vel Konradio
(twórca i administrator Lwówianki Online)