PEWNE ZWYCIĘSTWO STOCZNIOWCA
Dodane przez bramkarz dnia Maja 11 2009 05:54:32

W dzisiejszym dniu drużyna Stoczniowca rozegrała mecz na wyjeździe, a rywalem Żeglarza była Skra II Drobin. Stocznia tydzień temu pokonała Amator Maszewo 4:0 natomiast Skra uległa Polonii Radzanowo 0:1.
Kadra na mecz: Kijek Damian, Flak Marcin, Noga Piotr, Korytkowski Kamil, Olenderek Piotr, Sutkowski Dariusz, Raczkowski Arkadiusz, Obojski Bartosz, Mazurowski Rafał, Stachowicz Marcin, Łomicki Łukasz, Bobyk Kamil, Majchrzak Patryk, Jarosiński Michał, Zandrowicz Paweł, Kotkiewicz Damian, Kozłowski Konrad, Chyba Jakub
Już od pierwszych minut widać było że zawodnicy Stoczniowca wyszli na ten mecz mocno skoncentrowani i z chęcią zwycięstwa. Minęło kilka minut od rozpoczęcia meczu, a płocczanie objęli prowadzenie za sprawą Pawła Zadrowicza. Obrońcy Skry źle podają piłkę między sobą Paweł przejmuje ją i po kilku metrowym prowadzeniu oddaje strzał na bramkę. Ta mija nogę interweniującego bramkarza gospodarzy i wpada do siatki 1:0.


Rozszerzona zawartość newsa

W dzisiejszym dniu drużyna Stoczniowca rozegrała mecz na wyjeździe, a rywalem Żeglarza była Skra II Drobin. Stocznia tydzień temu pokonała Amator Maszewo 4:0 natomiast Skra uległa Polonii Radzanowo 0:1.
Kadra na mecz: Kijek Damian, Flak Marcin, Noga Piotr, Korytkowski Kamil, Olenderek Piotr, Sutkowski Dariusz, Raczkowski Arkadiusz, Obojski Bartosz, Mazurowski Rafał, Stachowicz Marcin, Łomicki Łukasz, Bobyk Kamil, Majchrzak Patryk, Jarosiński Michał, Zandrowicz Paweł, Kotkiewicz Damian, Kozłowski Konrad, Chyba Jakub
Już od pierwszych minut widać było że zawodnicy Stoczniowca wyszli na ten mecz mocno skoncentrowani i z chęcią zwycięstwa. Minęło kilka minut od rozpoczęcia meczu, a płocczanie objęli prowadzenie za sprawą Pawła Zadrowicza. Obrońcy Skry źle podają piłkę między sobą Paweł przejmuje ją i po kilku metrowym prowadzeniu oddaje strzał na bramkę. Ta mija nogę interweniującego bramkarza gospodarzy i wpada do siatki 1:0.


Kolejne minuty i kolejne sytuacje do podwyższenia prowadzenia. Jednak w tym okresie gry wynik nie ulega zmianie. Gospodarze starali się jakoś doprowadzić do wyrównania ale wszystkie akcje kończyły się niepowodzeniem. Nadchodzi 20 minuta i mamy 2:0 dla Żeglarza. Tym razem na listę strzelców wpisuje się Kotkiewicz Damian. Próba pułapki ofsajdowej nie była udana. Piłka zagrana idealnie przez Majchrzaka i "Kotek" wychodzi sam na sam z bramkarzem. Markuje uderzenie, mija bramkarza Skry i uderza do pustej bramki. W około 30 minucie faulowany na 20 metrze Zandrowicz. Piłkę ustawia Raczkowski uderza strzał jest na tyle precyzyjny, że odbita od słupka wpada do bramki i mamy już 3:0 dla Stoczni. Od tego momentu w piłkę grała tylko drużyna gości, natomiast zawodnicy Skry wdawali się w dyskusje z sędzią i zawodnikami z Płocka. Jednak drużyna z Płocka nie dawała się prowokacją i dążyła do podwyższenie rezultatu. Jeszcze przed przerwą zobaczyliśmy 2 bramki tego samego autora Damiana Kotkiewicza. Pierwsza z nich wpadła po próbie dośrodkowania. Piłka jest tak dziwnie uderzona, że zamiast dośrodkowania piłka ląduje w bramce Skry. Goll.... Druga natomiast to szybka kontra drużyny gości, piłkę otrzymuje Obojski. Ten precyzyjnym podaniem obsługuje Kotkiewicza. Technicznym uderzeniem piłka przechodzi pod brzuchem bramkarza Skry i mamy kolejną bramkę. Klasyczny hat-trick. Warto dodać, że jeszcze przed szansą do zdobycia gola stawał dwukrotnie Kamil Bobyk jednak wynik nie ule zmianie i pierwsza połowa kończy się wynikiem 5:0 dla Stoczni.

W przerwie trener dokonuje dwóch zmian boisko opuszczają Majchrzak Patryk oraz Obojski Bartosz, a na ich miejsce wchodzą Łomicki Łukasz i Mazurowski Rafał.

Drugie 45 minut to spokojna gra zawodników Stoczni, którzy nie forsowali tempa wiedząc, że mają w zapasie aż 5 bramek. Zawodnicy Skry nie mając już nic do stracenia starali się chociaż strzelić honorowego gola, ale w tym dniu Damian Kijek nie dał się pokonać. Gospodarze szukali swoich szans grając długimi piłkami w pole karne. Jednak większość piłek adresowanych w to miejsce była za mocna albo padały łupem obrońców gości i bramkarza płocczan. Zawodnikom Stoczni udało się jeszcze podwyższyć prowadzenie strzelając dwie bramki. Gola na 6:0 zdobywa obrońca płocczan Dariusz Sutkowski, który po rajdzie ze swojej połowy wypuszcza piłkę przed siebie, próba złapania na spalonego przez zawodników Skry. Jednak znów nie udana pułapka ofsajdowa i w sytuacji sam na sam z bramkarzem "Sutek" mija bramkarza i pozostaje tylko dopełnienia formalności w postaci posłania piłki do pustej bramki. Uderza i mamy 6:0 dla Żeglarza. Ostatni gol był autorstwa Konrada Kozłowskiego, który w zamieszaniu podbramkowym oddał strzał na bramkę Skry. Próbujący interweniować obrońca gospodarzy "pomaga" strzelić tego gola.

W drugiej połowie na boisku pojawili się jeszcze zawodnicy: Kozłowski Konrad oraz Jarosiński Michał. Wynik nie ulega zmianie i płocczanie wywożą z Drobina komplet punktów co daje im szanse na realny powrót do Ligi Okręgowej.

Skład: Kijek - Noga - Olenderek (Jarosiński 75min) - Sutkowski - Raczkowski - Bobyk - Obojski (Mazurowski 46min) - Stachowicz - Majchrzak (Łomicki 46min) - Kotkiewicz - Zandrowicz (Kozłowski 60min)

Bramki: Kotkiewicz 3, Zandrowicz, Sutkowski, Kozłowski, Raczkowski

Trener o meczu: "Cieszą punkty, które są nam potrzebne, jeżeli chcemy awansować i teraz nie możemy pozwolić sobie na stratę punktów. Cieszy mnie gra całego zespołu oraz postawa zawodników, którzy chcieli ten mecz wygrać za wszelką cenę i udało nam się to. Widać, że w ofensnywie stwarzamy sobie sporo sytuacji do strzelania bramek i to cieszy.Jednak cały czas musimy pracować mocno na treningach i eliminować nasze błędy w grze. Teraz czeka nas mecz z Victorią Wykowo i trzeba wszystko zrobić, by zdobyć trzy punkty. Mimo, że Wykowo zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli to mecz będzie bardzo trudny".

Przypomnijmy, że mecz z Victorią Wykowo zostanie rozegrany już w najbliższą sobotę o godzinie 17.00 na sztucznej murawie Stadionu Wisły Płock.

Zapraszamy !!!

______________________________

Artykuł pochodzi z: stoczniowiecplock.futbolowo.pl