W
najciekawszym meczu płockiej A Klasy Stoczniowiec Płock podejmował rewelację
rundy jesiennej drużynę Czarnych Rempin. Wygrali gospodarze 3-2.
W porównaniu z ostatnim meczem w Wykowie trener Arkadiusz Raczkowski dokonał
kilku zmian w składzie, który wyglądał następująco
Marcin Flak-Dariusz Sutkowski, Grzegorz Szortyka (Marcin Barszczewski), Piotr
Olenderek, Kamil Korytkowski-Patryk Majchrzak (Kamil Bobyk), Rafał Mazurowski,
Marcin Stachowicz (Bartosz Obojski), Łukasz Łomicki (Konrad Kozłowski) - Paweł
Zandrowicz, Damian Kotkiewicz
Mecz był wyrównany. Najpierw na prowadzenie wyszli goście, którzy wykorzystali
rzut karny podyktowany za ewidentny faul w polu karnym płocczan. Wyrównanie
nastąpiło kilka minut później - również z rzutu karnego. Strzelcem gola dla
płocczan Grzegorz Szortyka. Gdy wydawało się, że I połowa meczu zakończy się
remisem indywidualną akcję przeprowadził Paweł Zandrowicz, który po minięciu
kilku rywali wycofał piłkę na 16 metr od bramki do Rafała Mazurowskiego, który
przepięknym strzałem w okienko pokonuje bramkarza gości.
W
najciekawszym meczu płockiej A Klasy Stoczniowiec Płock podejmował rewelację
rundy jesiennej drużynę Czarnych Rempin. Wygrali gospodarze 3-2.
W porównaniu z ostatnim meczem w Wykowie trener Arkadiusz Raczkowski dokonał
kilku zmian w składzie, który wyglądał następująco
Marcin Flak-Dariusz Sutkowski, Grzegorz Szortyka (Marcin Barszczewski), Piotr
Olenderek, Kamil Korytkowski-Patryk Majchrzak (Kamil Bobyk), Rafał Mazurowski,
Marcin Stachowicz (Bartosz Obojski), Łukasz Łomicki (Konrad Kozłowski) - Paweł
Zandrowicz, Damian Kotkiewicz
Mecz był wyrównany. Najpierw na prowadzenie wyszli goście, którzy wykorzystali
rzut karny podyktowany za ewidentny faul w polu karnym płocczan. Wyrównanie
nastąpiło kilka minut później - również z rzutu karnego. Strzelcem gola dla
płocczan Grzegorz Szortyka. Gdy wydawało się, że I połowa meczu zakończy się
remisem indywidualną akcję przeprowadził Paweł Zandrowicz, który po minięciu
kilku rywali wycofał piłkę na 16 metr od bramki do Rafała Mazurowskiego, który
przepięknym strzałem w okienko pokonuje bramkarza gości.
Do przerwy 2-1. A po przerwie wydawało się, że już nic nie jest w stanie
przeszkodzić dobrze grającym gospodarzom w odniesieniu kolejnego zwycięstwa.
Jednak gracze z Rempina uznawani za rewelację rundy jesiennej wznieśli się na
wyżyny swoich umiejętności i doprowadzili do wyrównania. Po indywidualnej akcji,
po minięciu chyba 4 zawodników napastnik gości pokonuje bramkarza Stoczniowca,
który przy odrobinie szczęścia mógł sparować piłkę. Stało się inaczej i jest
2-2. Jednak nie był to ostatni gol meczu. Na 3-2 gola zdobywa Piotr Olenderek,
który wykorzystał rzut karny. Goście po tej akcji mięli pretensje do sędziego
bocznego, że był spalony., Panowie-gra się do gwizdka !!! A co do tego, czy był
spalony czy nie jest sędzia.
Końcówka meczu to była nerwowe akcje z obu stron. Goście mieli sporo rzutów
wolnych w okolicach 30 metra jednak nie przynosiły one korzyści. Dośrodkowania
lekkie albo padały łupem bramkarza płocczan albo niebezpieczeństwo zażegnywali
obrońcy. Sędzia główny doliczył 5 minut do regulaminowego czasu gry. W ostatniej
minucie po zagraniu ręką zawodnika Stoczniowca przed ostatnią szansą stanęli
goście. Po lekkim strzale bramkarz płocczan pewnie łapie piłkę a po chwili Pan
Szymon Marciniak kończy mecz.
PS Delta 0-0 Skra II
Dobry wynik dla gospodarzy, którzy gonią lidera - Deltę. Kolejny mecz na ciężkim
terenie w Bodzanowie z miejscowym Huraganem. Oj będzie się działo.