Pierwsze tegoroczne spotkanie obfitowało zarówno w opady śniegu jak i sporo
emocji sportowych. Fatalna aura nie sprzyjała zawodnikom, jednak ambicja, wola
walki i chęć zaprezentowania się z jak najlepszej strony podczas Meczu
Noworocznego, przyczyniły się do stworzenia przez zawodników obu zespołów
ciekawego, szybkiego i emocjonującego widowiska.
Zabrakło jedynie kibiców, zniechęconych zapewne przez fatalną pogodę. A było co oglądać... Mocno osłabione ekipy przystąpiły jednak do otwartej walki. Nie zabrakło sytuacji podbramkowych, interwencji bramkarzy i co najważniejsze goli, których zdobyto aż 8. Najskuteczniej rozpoczął Nowy Rok Paweł Kowalczyk z Huraganu Bodzanów, strzelając aż trzy gole. Zapisał się również w historii jako ten, który zdobył pierwszą bramkę w 2008 roku.
Huragan zaczął zdobywać gole pod koniec pierwszej połowy. Najpierw po faulu na Pawle Kowalczyku, sam poszkodowany otworzył wynik meczu po strzale z rzutu karnego i skutecznej dobitce. Tuż przed przerwą Maciej Kusy, wykorzystał dokładne dośrodkowanie z rzutu rożnego i strzałem głową podwyższył na 2:0.
Odpowiedź gości nastąpiła tuż po rozpoczęciu drugiej połowy. W kilka minut po dwóch składnych akcjach Polonia doprowadziła do wyrównania.
Najskuteczniejsi strzelcy Huraganu Paweł Żal i Paweł Kowalczyk nie dali jednak za wygraną. Wzajemnie obsłużając się celnymi podaniami przed bramką rywali, w duecie zdobyli jeszcze 3 bramki, z czego 2 po celnych trafieniach Pawła Kowalczyka.
Przed zawodnikami pozostał teraz okres przygotowawczy w hali. Piłkarze Huraganu pierwsze treningi na powietrzu rozpoczną najprawdopodobniej pod koniec stycznia. A już 17 lutego szlagierowy pojedynek towarzyski w Wyszogrodzie: Stegny - Huragan.
Zapraszamy!