STEGNY WYSZOGRÓD - HURAGAN BODZANÓW 4:3 (2:1)
Dodane przez Bodzo dnia Sierpnia 13 2008 19:11:58

Tradycyjnie już pojedynki pomiędzy zespołami z Bodzanowa i Wyszogrodu, to wielkie piłkarskie wydarzenie od ponad 30 lat. Dziś nie było inaczej. Może kibice nie dopisali, z faktu, że to tylko sparing i w dodatku w środku tygodnia - na brak emocji piłkarskich nie można było jednak narzekać. Obie drużyny zagrały bardzo ambitnie i widowiskowo, stwarzając mnóstwo sytuacji podbramkowych, w których doskonałą dyspozycję udowodnili obaj bramkarze, ratując wielokrotnie swoje zespoły z nie lada opałów. Przebieg spotkania łatwo przedstawić niczym trzy hokejowe tercje o wynikach: Stegny-Huragan (2:0, 0:3, 2:0) - tak właśnie padały w tym meczu gole...


Rozszerzona zawartość newsa

Tradycyjnie już pojedynki pomiędzy zespołami z Bodzanowa i Wyszogrodu, to wielkie piłkarskie wydarzenie od ponad 30 lat. Dziś nie było inaczej. Może kibice nie dopisali, z faktu, że to tylko sparing i w dodatku w środku tygodnia - na brak emocji piłkarskich nie można było jednak narzekać. Obie drużyny zagrały bardzo ambitnie i widowiskowo, stwarzając mnóstwo sytuacji podbramkowych, w których doskonałą dyspozycję udowodnili obaj bramkarze, ratując wielokrotnie swoje zespoły z nie lada opałów.

 

Sytuacja w tym spotkaniu układała się jak w kalejdoskopie. Pierwsze pół godziny to przewaga Huraganu - nieudokumentowana niestety bramką, natomiast dwie wzorowe kontry gospodarzy, kończą się dokładnym dogranie piłki do bardzo szybkiego Macieja Bratkowskiego i ten dwukrotnie nie myli się, dając Stegnom prowadzenie 2:0. Kiedy sytuacja się odwróciła, to wtedy zawodnicy Huraganu kończą swój kontratak, skutecznym strzałem Łukasza Tomczaka.

Druga połowa bardziej wyrównana, choć nadal nieco częściej przy piłce znajdują się zawodnicy Huraganu, co ma odzwierciedlenie w sytuacji bramkowej. Na 13 minut przed końcem Huragan prowadzi w Wyszogrodzie 3:2, po celnych strzałach Łukasza Tomczaka i Pawła Kowalczyka.

Końcówka należy już zdecydowanie do gospodarzy, którzy w dwie minuty, nie dość że odrabiają straty, to jeszcze strzelają gola dającego im w efekcie zwycięstwo 4:3. Strzelcem obu tych goli - Bartosz Borowski.

__________________________________

W innych dzisiejszych sparingach:

Stoczniowiec (j) - ULKS Ciółkowo (j) 2:4

Mazur Gostynin (j) - Dolcan Ząbki (j.mł) 0:0

Emocje do ostatnich minut.
Huragan SerWWWis - 13.08.2008.
© Huragan SerWWWis