Kormoran Łąck-Stoczniowiec Płock 3:0 (2:0)
Dodane przez zagloba dnia Sierpnia 10 2008 19:20:14

Kormoran pokonał dziś Stoczniowca Płock dość gładko 3-0 (2-0) i był to najmniejszy wymiar kary. Goście, pod wodzą nowego trenera Arkadiusza Raczkowskiego, w przekroju całego meczu nie stworzyli praktycznie ani jednej stuprocentowej sytuacji, choć walczyli ambitnie dopóki wystarczało im sił i bronili się skutecznie aż do 26 minuty... Ale po kolei. W 7' Łukasz Frątczak dostaje prostopadłe podanie i wychodzi sam na sam z Marcinem Flakiem, niestety podanie było dość trudne, piłka poszła w wysoki kozioł i Łukasz musiał lobować głową nad bramkarzem, niestety tuż obok słupka; w 10' Michał Malinowski ładnie strzela... tuż nad poprzeczką;


Rozszerzona zawartość newsa

Kormoran pokonał dziś Stoczniowca Płock dość gładko 3-0 (2-0) i był to najmniejszy wymiar kary. Goście, pod wodzą nowego trenera Arkadiusza Raczkowskiego, w przekroju całego meczu nie stworzyli praktycznie ani jednej stuprocentowej sytuacji, choć walczyli ambitnie dopóki wystarczało im sił i bronili się skutecznie aż do 26 minuty... Ale po kolei. W 7' Łukasz Frątczak dostaje prostopadłe podanie i wychodzi sam na sam z Marcinem Flakiem, niestety podanie było dość trudne, piłka poszła w wysoki kozioł i Łukasz musiał lobować głową nad bramkarzem, niestety tuż obok słupka; w 10' Michał Malinowski ładnie strzela... tuż nad poprzeczką;

 

 

w 18' Marcin Pawlikowski oddaje mocny strzał także obok słupka; w 19' po rzucie wolnym Jacek Maślany strzela głową w... boczną siatkę; wreszcie w 26' po ładnej akcji Marcin Pawlikowski idealnie obsłużył Michała Malinowskiego który wyszedł na czystą pozycję i nie miał problemów z pokonaniem bramkarza. Jest 1-0; w 29' ponownie uderza głową Jacek Maślany ale tym razem broni bramkarz; w 32' z rzutu rożnego idealnie dośrodkował Marcin Pawlikowski wprost na głowę Jacka Maślanego, który wreszcie trafia i jest 2-0. W 40' doszło do małej scysji, jeden z gości w ferworze walki ubliżył naszemu kapitanowi Jackowi Maślanemu, w wyniku rozwoju sytuacji sędzia był zmuszony pokazać dwie czerwone kartki: temu właśnie zawodnikowi Stoczniowca oraz Marcinowi Pawlikowskiemu. Po zmianie stron jednak oba zespoły ponownie grały w komplecie, ale już bez ukaranych. O początku 2 połowy, trener Waldemar Figurski wprowadza ośmiu zmienników w tym aż trzech napastników i gramy systemem 1-4-3-3. W 57' ładny strzał z ok. 20m oddaje Piotr Szymański, niestety obok bramki; w 59' po rzucie rożnym mocno uderza Dawid Jakowski, niestety nad poprzeczką; co się odwlecze to nie uciecze, w 62' Dawid dostaje prostopadłe podanie od Damiana Józwiaka, strzela z ok. 20m w długi róg i jest 3-0. W 74' bramkę zdobywa Adam Szmit, ale oazało się że ze spalonego; w 75' ponownie uderza Piotrek Szymański, ponownie obok słupka; w 78' podobnie Cezary Gołębiewski, a w 79' ponownie Dawid Jakowski. Tak więc sytuacji nie brakowało, tylko celowniki jeszcze szwankowały, ale miejmy nadzieję że w lidze, już za tydzień, nasi napastnicy będą skuteczniejsi. Najbliższy mecz ligowy już 17 sierpnia w Łącku o godz. 17:00, a podejmować będziemy Polonię II Warszawa. Zapraszamy wszystkich kibiców oraz sympatyków piłki nożnej

Spotkanie sędziowali Panowie: Piotr Kędzierski oraz Artur Karpiński i Łukasz Sadowski.

Zespoły wystąpiły w następujących składach:

Stoczniowiec Płock:

Marcin Flak - Dariusz Sutkowski, Michał Rycombel, Damian Kotkiewicz, Kamil Korytkowski, Mateusz Piotrowski, Marcin Barszczewski, Arkadiusz Krzemiński, Piotr Olenderek, Kamil Bobyk, Rafał Mazurowski
oraz: Damian Gościniak, Krzysztof Kamiński, Jakub Chyba, Piotr Noga, Adam Żurek.

Kormoran:

Łukasz Szczepkowski - Dariusz Kaźmierczak (46' Bartosz Kozłowski), Jacek Maślany (46' Mariusz Sobczak), Adam Brzozowski (70' Bartosz Jankowski), Zbigniew Chmielecki (70' Dariusz Kaźmierczak) - Grzegorz Pawlikowski (46' Cezary Gołębiewski), Marcin Szymański (46' Dawid Jakowski), Bartosz Jankowski (46' Damian Józwiak), Marcin Pawlikowski (46' Piotr Rogoziński) - Michał Malinowski (46' Adam Szmit), Łukasz Frątczak (46' Piotr Szymański).