Orzeł przygotowuje się do nowego sezonu.
Dodane przez zioomus dnia Sierpnia 05 2008 06:09:20

Dnia 15 lipca 2008 roku, Orzeł Goleszyn rozpoczął przygotowania do nadchodzącego sezonu w lidze okręgowej. Rozpoczął je jeszcze z byłym trenerem Arkadiuszem Raczkowskim, jednak ten po zaledwie jednym treningu zrezygnował z tej funkcji. To największe osłabienie klubu, gdyż Zwyro w ciągu jednego sezonu podniósł poziom drużyny o kilka klas wyżej. W sumie z całym odejściem było sporo zamieszania gdyż najpierw zrezygnował ok. 10 lipca, a później potwierdził, że wraca. Przeprowadził trening we wtorek 15 lipca a w środę znów złożył rezygnację i 17 przeprowadził ostatni trening.


Rozszerzona zawartość newsa

Dnia 15 lipca 2008 roku, Orzeł Goleszyn rozpoczął przygotowania do nadchodzącego sezonu w lidze okręgowej. Rozpoczął je jeszcze z byłym trenerem Arkadiuszem Raczkowskim, jednak ten po zaledwie jednym treningu zrezygnował z tej funkcji. To największe osłabienie klubu, gdyż Zwyro w ciągu jednego sezonu podniósł poziom drużyny o kilka klas wyżej. W sumie z całym odejściem było sporo zamieszania gdyż najpierw zrezygnował ok. 10 lipca, a później potwierdził, że wraca. Przeprowadził trening we wtorek 15 lipca a w środę znów złożył rezygnację i 17 przeprowadził ostatni trening.

 

 Wywołało to nerwowe reakcje trenera i sponsora drużyn młodzieżowych, czego efektem było napisanie dość niefortunnych ...postów przez użytkowników w Shoutbox... na www.huragan.pl. Częściowo zdenerwowanie było uzasadnione gdyż decyzje należy podejmować szybko i konsekwentnie. Za te niefortunne wypowiedzi poszły w sumie przeprosiny drogą sms-ową. Już 20 lipca, drużyna wzięła udział w towarzyskim turnieju w Duninowie, gdzie oprócz gospodarzy oraz Orła, wzięła udział drużyna z A-klasy okręgu włocławskiego. Nasi piłkarze wygrali turniej w dobrym stylu pokonując gospodarzy 5:0 i drużynę z Włocławka 4:1. Po tym turnieju oficjalnie było wiadomo, że grającym trenerem Orła został Marek Bolimowski. Od tego momentu, trenowanie zaczęło się na poważnie (2 lub 3 razy w tygodniu) i drużyna przeszła solidną zaprawę kondycyjną. Do drużyny dołączyło kilku zdolnych juniorów, bo jak na razie o wzmocnieniach nic nie słychać. Niemniej prowadzenie drużyn młodzieżowych, jak widać po sparingach, przynosi efekty. Do Orła zgłosiło się kilku graczy wyrażających wolę gry dla Goleszyna ale zbyt wysoko się cenią i klub najprawdopodobniej nie skorzysta z ich usług. W sobotę 26 lipca Orzeł pokonał wysoko Zryw Bielsk 10-2. 31 lipca, drużyna zmierzyła się z Amatorem Maszewo, remisując to spotkanie 2:2. Warto zauważyć, iż w drużynie Maszewa zagrał Arkadiusz Raczkowski. Sądząc po składzie Maszewa, będzie to jeden z głównych kandydatów do awansu. Na boisku posiadali przewagę ale w niektórych sytuacjach faulowali dość brutalnie. W niedzielę 3 sierpnia zaś, Orzeł, w spotkaniu, w Dziembakowie pokonał Deltę Miszewko 5:2. Nie było komu bronić w tym meczu i w konsekwencji stanął między słupkami junior. Popełnił jeden błąd przy strzale na 1:0, jednak przy uderzeniu na 2:0 był bezradny, do przerwy Delta prowadziła 2:0. Później nasi gracze wzięli się do roboty i po bramkach Liska(x3) i Biegasa (x2) Orzeł pokonał dość mocny zespół. O awans do IV ligi, zwłaszcza po odejściu Zwyra, Orzeł raczej nie powalczy ale powinien być w czubie tabeli najbliższego sezonu ligi okręgowej. Warto zaznaczyć, że ładnego kształtu zaczyna nabierać nowy obiekt - stadion Orła, na którym pierwsze mecze odbędą się wiosną lub latem przyszłego roku. Ostatnim zarazem i najważniejszym sprawdzianem przed ligą powinien być mecz w Pucharze Polski ze Świtem Staroźreby, który powinien jasno określić w jakiej formie jest nasza drużyna. Niestety w tym meczu nie będzie mógł wystąpić Damian Lisiecki, jeden z lepszych graczy Orła w sparingach musi odbyć służbę wojskową i będzie nieobecny w klubie przez jakiś czas. Niemniej miejmy nadzieje, nadchodzący sezon wykreuję następcę Liska, choć strata gracza tego formatu będzie na pewno zauważalna w szeregach Orła.