Dopiero
teraz, w przerwie zimowej okazuje się, że wiele zespołów boryka się z kłopotami
finansowymi i nie tylko. Problemy różnej natury wyeliminowały już z gry rezerwy
warszawskiej Polonii. Sprawa jeszcze bardzo nie ucichła a słychać już o
kolejnych sytuacjach podbramkowych min. Radomiaka Radom i Okęcia Warszawa. Nie
wesoło zrobiło się również w Amurze Wilga. Piłkarze z Radomia do dziś czekają na
wypłaty za miesiące listopad i grudzień. Pustki w klubowej kasie, przed kilkoma
tygodniami, obiecał uzupełnić Prezydent Miasta - a klubowy budżet miało
powiększyć prezydenckie 100 tysięcy - w tej właśnie sprawie prezydent spotkał
się z kibicami i władzami Radomiaka. Niestety do przekazania obiecanej sumy,
póki co jeszcze nie doszło. Urząd Miasta podobno obiecanej kwoty nie ma, a
dodatkowo nie ma takich podstaw prawnych, które umożliwiłyby taką transakcję. W
odpowiedzi na takie postępowanie władz swoim odejściem zagroził obecny Prezes
Radomiaka, który w dużym stopniu pomaga zespołowi, comiesięcznie zasilając
klubową kasę kwotą 20 tysięcy złotych. Radomscy piłkarze przebywają na
urlopach, a rozgrywki ligowe rozpoczną najprawdopodobniej 22 marca meczem z
Koroną Góra Kalwaria na obiektach przy ul. Struga 63. Wcześniej bo już w
pierwszy weekend marca wystartują w II rundzie wojewódzkiego Pucharu Polski.
Równie dramatyczna sytuacja zaczyna powstawać w warszawskim Okęciu...
Ze względu na brak środków finansowych pod znakiem zapytania stoi start
Okęcia w wiosennych rozgrywkach. Gdyby ten najbardziej dramatyczny scenariusz
doszedł do skutku - Północna Grupa IV Ligi Mazowieckiej liczyłaby na wiosnę
tylko 15 zespołów i odeszłyby od niej aż dwie ekipy ze stolicy. Pierwsze kroki
poczyniła już bowiem Polonia II Warszawa.
Okęcie planuje rozpoczęcie przygotowań na 12 stycznia. Jednak zanim dojdzie
do treningów, spotka się zarzad klubu w celu przeanalizowania sytuacji oraz
podjęcia określonych działań, mających na celu utrzymanie zespołu w stanie
gotowości do gry oraz w dobrej kondycji finansowej. Czy do tego dojdzie? Okaże
się już za kilka tygodni. Póki co "Lotnicy" zimują z ogromną dawką niepewności.
Nie ma zakontraktowanych żadnych spotkań kontrolnych, nakreślonych planów
przygotowawczych. Nie ma nic - nawet, a może przede wszystkim pieniędzy! Jeśli
się znajdą Okęcie wiosną ruszy do boku, jeśli nie - podzieli los rezerw
Polonii...
Amur Wilga, który jako jedyny reprezentuje okręg garwoliński na takim
szczeblu również chyli się ku upadkowi, a wszystko ... podobno - dzięki władzom
gminnym, które jasno określiły, że nie są zainteresowane seniorską piłką w
Wildze i pieniądze jakie mogą wyłożyć to zaledwie ułamek tego co Amurowi
potrzeba, a na dodatek mogą przeznaczyć je co najwyżej na szkolenie młodzieży. W
sobotę 20 grudnia podczas planowanej klubowej Wigilii prezes klubu ma oficjalnie
ogłosić rozwiązanie seniorów. Czy do tego dojdzie? Już wkrótce mają się odbyć
rozmowy - tylko czy do planowanej wigilii? Bądźmy dobrej myśli, że jeszcze w
sercach urzędników tli się chociaż mały płomyk sportu i w Nowym Roku - Amur
Wilga grał będzie w szeregach czwartoligowców...
|