Piłkarze
występujący na boiskach Klasy A zasypali wręcz kibiców golami - jakby w nagrodę
za liczne odwiedziny stadionów, wykorzystujące przy okazji znakomitą
październikową aurę. W siedmiu spotkaniach zdobyto 44 gole, co daje średnią
6,29 gola na mecz! Najwięcej - bo aż dwanaście strzelono w meczu kolejki,
pomiędzy Deltą Miszewko i Czarnymi Rempin. Delta będąca faworytem
spotkania prowadziła już w tym spotkaniu po 42 minutach 6:0. Pod koniec
pierwszej części padł gol honorowy dla Czarnych. Widać tak zmobilizował gości,
że w drugiej odsłonie doprowadzili już do wyniku 6:4. Niestety osłabieni
czerwoną kartką, musieli uznać wyższość lidera, który dwukrotnie jeszcze pokonał
bramkarza Czarnych i w efekcie Delta zwyciężyła 8:4. Jedenaście goli
obejrzano natomiast w Cieszewie, gdzie miejscowy Wicher, ograł chylącą się chyba
ku upadkowi Victorię Wykowo - 9:2.
Niespodziankę sprawiła słabo ostatnio spisująca się Polonia Radzanowo i po
golach Mariusza Szczepaniaka i Dawida Cieszkowskiego, zremisowała w
Dziembakowie z zajmującym trzecią pozycję Kasztelanem Białe Błoto 2:2.
Rzadko przegrywająca przed własną publicznością Wisła Sobowo, tym razem
musiała skapitulować i oddać 3 punkty przybyszom z Drobina. Rezerwy Skry
pokonali Wisłę przed jej własną - liczną - publicznością 2:1. Czująca się
znakomicie na własnym terenie Lwówianka dziś okazała sie bezlitosna dla rezerw
Amatora Maszewo, pokonując pewnie gości 5:2.
Zawiódł Huragan, który zagrał chyba najgorszy mecz w tym sezonie. Pogoń
Słupia bez najmniejszych trudów poradziła sobie z zagubionymi na boisku
piłkarzami Huraganu, ustawiając sobie mecz już w pierwszych 3 minutach (2:0
po dwóch strzałach głową). Zarówno Huragan jak i Pogoń nie wykorzystały w tym
spotkaniu rzutów karnych. Z tym, że rzut karny dla piłkarzy z Bodzanowa mógł
mieć kluczowe znaczenie dla końcowego wyniku - przestrzelony przy stanie 0:2
na 35 minut przed końcem spotkania.
Płocka Klasa B zakończyła już jesienne zmagania.
Mistrzem Jesieni została ekipa z Ciółkowa, która dziś
pewnie pokonała Peklimar Umienino 3:0.
Miłe wrażenie pozostawili po sobie zawodnicy Wisły Kępa
Polska, którzy rundę jesienną mogą zaliczyć do udanych. Na zakończenie
pokonali jeszcze niedawno czołowy zespół - Unię Czermno 2:1 (0:0) -
gospodarze objęli prowadzenie po strzale Arkadiusza Szeligowskiego. Kiedy
Unia wyrównała, na wysokości zadania stanął Maciej Kawecki strzelając
gola dającego Wiśle trzy punkty. Ostatecznie zespół z Kępy Polskiej uplasował
się na ósmej pozycji w tabeli.
|