 Kormoran
po heroicznej walce, zdobvył dziś historyczny pierwszy punkt i pierwszą bramkę w
IV lidze, remisując z Hutnikiem Warszawa 1-1 (0-1). Popisowy mecz zagrał nasz
bramkarz Łukasz Szczepkowski, który miał dzisiaj prawdziwy dzień konia. Zespół
gości nie był może aż tak wymagający jak Sulejówek, ale widać było ogranie i
doświadczenie. To oni prowadzili grę, mieli przewagę, początkowo nikłą, która
jednak rosła w miarę upływu czasu. Kormoran starał się rozbijać ataki i
wyprowadzać kontry, jednak masa niedokładności i przegrywanie pojedynków z
obrońcami gości skutecznie to utrudniały.
W 26' arbiter podyktował rzut karny dla Hutnika za faul Marcina Szymańskiego
w polu karnym, jednak wykonawca 11-tki uderzył piłkę zbyt blisko bramkarza i
popularny Szczepan nie miał problemu ze sparowaniem piłki. W 42' ponownie Łukasz
broni dwa strzały w jednej akcji, po drugim piłka trafia jeszcze w słupek.
Wreszcie w 43' wygrywa pojedynek 1x1 z napastnikiem Hutnika ...
W przerwie dwie zmiany i małe roszady w ustawieniu. W 55' po dobrej akcji i
dośrodkowaniu Piotrka Rogozińskiego piłkę głową uderza z ok 6m Grzesiek
Pawlikowski i mimo że nikt go nie atakuje i ma przed sobą praktycznie pustą
bramkę - pudłuje. W 63' nareszcie pada wyrównanie, Łukasz Frątczak podaje do
Czarka Gołębiewskiego, ten łamie akcję do środka i z ok. 20m mocnym strzałem
lewą nogą pakuje piłkę w górny prawy róg bramkarza, który nie miał szans jej
dosięgnąć. Ostatni kwadrans to ciągłe ataki gości i obrona Kormorana, jeszcze w
85' po strzale jednego z Hutników po ziemi po długim rogu piłka o centymetry
mija lewy słupek naszej bramki. Sędzia doliczył dwie minuty i po ich upływie
zakończył spotkanie. Były niestety "ofiary w ludziach", kontuzji prawej nogi
doznał Adam Brzozowski w wyniku czego musiał opuścić plac gry oraz Jacek
Maślany, który z rozciętą górną wargą dokończył mecz, jednak prosto z szatni
udał się na pogotowie na szycie. Życzymy chłopakom szybkiego powrotu na boisko.
Spotkanie bardzo dobrze sędziowali Panowie: Cezary Kostrzewa oraz Tomasz
Dziubiński i Łukasz Aleksandrowicz. Wszyscy z Radomia.
Obserwatorem był Pan Jerzy Gulczyński z Warszawy, a delegatem Pan Stanisław
Jóźwiak z Ciechanowa.
Bramki:
Cezary Gołębiewski (63') - Rafał Goluch (39')
Żółtych kartek w naszym zespole nie było.
Składy:
Hutnik:
Bartłomiej Pawłowski - Przemysław Piros, Konrad Jabłoński, Rafał Goluch (78'
Piotr Sinkiewicz), Paweł Tarnowski (78" Łukasz Szala), Arkadiusz Antolak, Michał
Ogórek, Mariusz Szymaniak, Piotr Leśniewicz, Bartosz Szymaniak (75' Karol
Markowski), Kamil Grochowina.
Kormoran:
Łukasz Szczepkowski - Adam Brzozowski (60' Zbigniew Chmielecki), Jacek Maślany,
Bartosz Jankowski, Dariusz Kaźmierczak - Piotr Rogoziński (55' Cezary
Gołębiewski), Marcin Szymański, Damian Józwiak, Marcin Pawlikowski (46' Łukasz
Frątczak) - Piotr Szymański (46' Grzegorz Pawlikowski), Michał Malinowski.
|